Przemo_ks
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Grota Gorzow story
|
Wysłany: Sob 16:32, 23 Kwi 2011 Temat postu: Dziwne |
|
|
Witam mam na imię Przemek
Wczoraj w nocy gdy zostałem w domu sam z siostra, była godzina ok.
23:29 ta kładzac sie spać (w innym pokoju niż ja, ja wtedy paliłem cygaro i oglądałem tv) usłyszała sapanie z szafy ( coś koło szafy i koło łóżka ) zaczęła wtedy wypowiadać imię naszego psa (perro sie wabi) myśląc iż to on własnie , woła i woła sapanie stawało sie coraz głosniejsze w tym momencie przypomniała sobie fakt iż pies nasz leży na przed pokoju i zapytała mnie sie czy ten własnie tam leży ja odpowiedziałem ze tak , po paru sekundach była już w moim pokoju
I placzac uświadomiła mI co tam zaszło, zgodziłem sie żeby spała ze mną , ja do końca nie wiedziałem co mam zrobic siostra zawolala psa
Ten po chwili spał w moim pokoju. Siostra tymczasem zaczęła szukać krzyża i obrazów świętych znalazła krzyż i dwa obrazki, nie mOdlilem sie poniewarz jestem nie wierzący, siostra za to modliła sie za nas wszystkich , starałem sie nie dopuścić do sytuacji w której będzie zmuszona nasluchiwac odglosow dobiegajacych z jej pokoju , graliśmy w fife na Ps3 i tak do 1:20 , następnie stwierdziła iż idzie spać, mOjemu psu znudziło sie przebywanie w moim małym pokoju ( 3x4metry w porównaniu do siostry pokoju 5x6 m) i postanowił wyjść otworzyłem drzwi a po chwili pies zaczął głośno piszczec , jako ze była cisza to dokładnie to bylO słychać , nie tylko to bO zaraz po tym było słychać wołanie psa takie cmokanie dwukrotne , przestraszeni próbowaliśmy uświadomić iż jest to nie realne . Dalsza cześć nOcy nie została zaklucona przez nikogo. Jedynym skutkiem tej niewyjasnionej sytuacji było niewyspanie sie .
DlA jasności dodam iż mieszkamy obok cmentarza w jednym z Gorzowskich osiedli , nasz dom nie był przed nami przez nikogo zamieszkiwany .
Post został pochwalony 0 razy
|
|